Krzysztof Antkowiak, po 27 latach od swojego debiutu w Opolu, powraca z nowym albumem, który Kuba Wojewódzki entuzjastycznie ogłosił jednym z najlepszych w tym roku. W nowym odcinku jego show zapomniany gwiazdor opowiedział, co się z nim działo przez ten czas i co łączyło go z Edytą Górniak.
Żyliśmy w innych czasach, ta popularność ma dwie strony medalu. Z jednej strony masz ten hajs, a drugiej idziesz do szkoły i tam była zupełnie inna rzeczywistość. Miałem przerąbane, bo grałem taką muzykę, a byłem pianistą. Takie kontrasty. Ojciec mi powiedział: "Jak chcesz dawać koncerty to musisz skończyć szkołę. Co, chcesz skończyć ze strzykawką?
Jak ujawnia Antkowiak, omal się tym nie skończyło. Debiutujący w Opolu 15-latek nie poradził sobie emocjonalnie ze sławą. Skończyło się uzależnieniem od alkoholu, narkotyków i hazardu.
A po co się wpada w nałóg? To jest ucieczka od tego, co boli. Najłatwiej uciec w alkohol. Jak to na ciebie spada w tym wieku, masz burzę hormonów, to ciężko z tym sobie poradzić - wyjaśnił w telewizji. Dziewczyny wieszały moje plakaty obok Sabriny czy Samanthy Fox, to były takie czasy, Wyjeżdżałem wtedy w zagraniczne trasy dla polonii, przywoziłem tak zwane dewizy, kupowałem płyty, ludzie zazdrościli, to była taka zazdrość, myślę, czysto ludzka. Hazard jest chyba porównywalnym nałogiem do heroiny, której nigdy zresztą nie brałem. Nie chcę nawet mówić, ile przegrałem. Myśli samobójcze miałem jeszcze całkiem niedawno. Pomogła mi wiara w Boga. Pomodliłem się, powiedziałem: weź to ode mnie i już. Tak się stało. To jest takie proste, trzeba uwierzyć.
W czasach młodzieńczej sławy Antkowiak przeżył dwie poważne miłości: z Anną Muchą, z którą zagrał w Młodych wilkach 1/2 oraz z Edytą Górniak, którą poznał, gdy poprosiła go o autograf. Jak ujawnił Wojewódzki, obie ciepło go wspominają. Edyta ponoć określiła go jako "czułego kochanka, choć nieco zagubionego".
Myśmy się nie kochali, tylko całowali - sprostował Antkowiak. Ale za to całą noc. Mieliśmy po 16 lat, hormony buzowały.
Pamiętacie go?