Wczoraj w dniu wyborów w Warszawie zmarł wybitny artysta - Wojciech Fangor. Malarz, grafik i rzeźbiarz był zaliczany do grona najwybitniejszych polskich twórców XX wieku. Uważa się go za ojca polskiej szkoły plakatu. Doceniany na całym świecie Fangor jako jedyny artysta z Polski miał indywidualną wystawę w nowojorskim Guggenheim Museum.
W 1961 roku Fangor wyjechał z Polski do Berlina Zachodniego, potem do Anglii. Ostatecznie w zamieszkał w USA, ale po latach postanowił wrócić do ojczyzny. Zamieszkał w Warszawie i tu tworzył swoje ostatnie dzieła.
Dwa tygodnie temu głośno było o tym, że jeden z obrazów Fangora, "M 58" z 1970 roku, został sprzedany na aukcji za rekordową kwotę 923 tysięcy złotych.