Dlaczego Natasza Urbańska przegrała? Przez słaby akcent i mało przebojową piosenkę? Być może. Bardziej pradopodobne jednak, że zniechęciła do siebie widzów zagraniem "nie fair". Po cyrkowym wykonaniu swojego utworu, postanowiła bowiem zachęcić do głosowania na siebie, krzycząc: _**Dość obcych!**_
Na widowni rozległo się buczenie. Urbańskiej nie udało się wykorzystać drzemiącego w widzach patriotyzmu. Nic dziwnego - tego rodzaju patos w ustach skrajnej karierowiczki może budzić tylko politowanie.
Jej komentarz skierowany był oczywiście w stronę zwyciężczyni eliminacji, Isis Gee - do bólu niepolskiej, "obcej". Najśmieszniejsze było jednak to, że po ogłoszeniu wyników, Natasza pierwsza podbiegła do Isis z gratulacjami. Co za zakłamanie. Ta kobieta zrobi wszystko, by zdobyć sympatię i poklask. Nie dajcie się nabrać na jej wyćwiczony, cyrkowy uśmiech Jokera.
Czy tym zagraniem na zawsze ustawiła się już w roli czarnego charakteru polskiego showbiznesu?
Naszym zdaniem tak. Jej złe serce pasuje do słodkiej buzi jak czarne kozaki do sukni ślubnej:
