Znany raper Piotr Marzec tuż przed wyborami zmienił nazwisko na Liroy-Marzec. Startował w Kielcach jako jedynka z listy partii Kukiz '15. Wysoki wynik partii zbuntowanych, która już w trakcie wyborów prezydenckich zmieniła obraz polskiej polityki, oznacza, że 44-letni muzyk prawie na pewno zostanie posłem. TVN24 sugeruje już nawet, że w nowym Sejmie Scyzoryk może zostać... marszałkiem.
Muzyk, który zdobył popularność w latach 90-tych, nie ukrywał, że na polityce i mechanizmie działania państwa się nie zna. Przed wyborami na pytanie, ilu jest posłów w Sejmie, odpowiedział, że nie wie.
My będziemy mieli - odpowiedział dziennikarzom TVN24 na pytanie, kto w rządzie ma inicjatywę ustawodawczą.
Do Sejmu nie dostali się natomiast kandydaci partii Korwin - Przemysław Wipler i Miriam Shaded. Porażkę w wyborach odnieśli również Janusz Palikot i Leszek Miller.
Liroy znany jest między innymi jako autor piosenki Jebać mi się chce. Myślicie, że w nowej roli będzie trochę mniej przeklinał?