Rafał Maślak poczuł się dotknięty niedawną wypowiedzią kolegi Kuby Wojewódzkiego, Mikołaja Lizuta, że po to, by pracować w modelingu wystarczy "ładny ryj i zgrabna dupa". Jego zdaniem wymaganie od modela czy modelki talentu i osobowości nie ma sensu. Te słowa oburzyły modela i byłego Mistera Polski. Zarzuca szefowi Rock Radia "kompletną nieznajomość tematu". Zobacz: Maślak komentuje słowa Lizuta: "Żal.pl"
Rafał stara się ostatnio komentować też na bieżąco wydarzenia polityczne i społeczne. W tym miesiącu wypowiedział się na temat coming outu księdza Charamsy oraz wyniku wyborów parlamentarnych.
Nie podoba się to wróżbicie Maciejowi. Jego zdaniem Mister Polski przesadza z promowaniem się na autorytet.
Może Rafał powinien nabrać trochę pazura - rozważał w programie Aleja sław. Może powinien skoncentrować się na jednym zamiast łapać kilka srok za ogon. Ja rozumiem, że to jest dobra strategia, żeby być znanym: dzisiaj napisze o bezpieczeństwie w szkole i ktoś go zacytuje, a jutro pokaże klatę albo brzuch. Powinien być bardziej zdecydowany, a nie mdły. Chociaż maślaki są mdłe, bo takie śliskie i glutowate**.**