O tym, że nowy serial TVN-u _**Aż po sufit okazał**_ się klapą, mówi się od kilku tygodni. Od pierwszego odcinka oglądalność szybko spadała i w końcu zatrzymała się na milionie widzów.
Stacja i ekipa za niepowodzenie serialu obwiniają Cezarego Pazurę, który gra tam ojca rodziny Domirskich. Są ponoć podejrzenia, że jego kompromitujący występ w serialu _**Przypadki Cezarego P.**_, sesja w stroju kurczaka na cmentarzu, chwalenie się w sieci dziwnymi zdjęciami, nie pomogły jego karierze. Nie wspominając nawet o kontrowersyjnym udziale Czarka w występach kabaretowych, podczas których naciągano emerytów na drogie garnki.
Nie pomogło niestety nawet reklamowanie w mediach scen łóżkowych z Olszówką: Olszówka o Pazurze: "Sceny łóżkowe wykonuję z nim z przyjemnością!"
Na chwilę obecną nie ma decyzji o powstaniu drugiego sezonu - potwierdza w rozmowie w Super Expressem osoba z biura PR serialu.
Kilka dni temu zakończono pracę na planie. Ekipa pożegnała się bez wiary w to, że kiedyś znów się spotkają w tym samym składzie.
Każdy coś przywiózł na pożegnanie - wyznał Pazura w Dzień Dobry TVN. Ja przywiozłem sernik.
Na szczęście lepiej niż granie wychodzi Czarkowi ostatnio szlifowanie diamentu. Przypomnijmy: Cezary Pazura o Edycie: "TEN DIAMENT ZOSTAŁ OSZLIFOWANY w bolesny sposób!"