Od miesięcy Roman Polański regularnie przyjeżdża do Krakowa na kolejne rozprawy sądowe w sprawie gwałtu analnego na 13-letniej dziewczynce. Reżyser postanowił zmierzyć się z polskim wymiarem sprawiedliwości, żeby nie zamykać sobie możliwości kręcenia kolejnych filmów w kraju.
Za rządów PO wiadomo było, że Polańskiemu nic nie grozi. Reżyser ścigany za pedofilski gwałt miał świetne kontakty w Pałacu Prezydenckim. Dzięki temu udało mu się zdobyć nawet nieoficjalną "gwarancję nietykalności" (przypominamy: Polański załatwił sobie "GWARANCJĘ NIETYKALNOŚCI"... w Pałacu Prezydenckim?!). W zamian za nieutrudnianie procedur urzędowych cieszy się swobodą i jest pewien, że nie stanie przed amerykańskim sądem.
Sytuacja ta może ulec teraz zmianie. Coraz częściej mówi się o możliwości deportacji Polańskiego do Stanów Zjednoczonych, gdzie byłby sądzony zgodnie z tamtejszym prawem - i bez wsparcia wpływowych przyjaciół (zobacz: Po zmianie władzy Polska deportuje Polańskiego do USA?). O sprawie pisał już The Guardian. Obawy zwolenników reżysera potwierdził dzisiaj Zbigniew Ziobro podczas spotkania z dziennikarzami w Sejmie.
W sprawie Polańskiego nasze stanowisko jest jednoznaczne - przynajmniej moje - że powinniśmy wydać Polańskiego. Nie może być ochrony z uwagi na status osoby przed odpowiedzialnością za taki ohydny czyn, jak wykorzystanie seksualne nieletniej pod nieobecność rodziców - powiedział były minister sprawiedliwości w wywiadzie dla TVN24.
Nie wolno nagradzać przestępcy za to, że uciekał przed odpowiedzialnością i organami wymiaru sprawiedliwości, wykorzystując swoją pozycję majątkową i społeczną. I dotyczy to każdej osoby niezależnie, jakie ma przekonania, poglądy, z jakiego środowiska by się wywodziła. Pedofilia jest złem i trzeba je zdecydowanie ścigać.
Dlatego uważam, że przyszły minister sprawiedliwości, jeśli przyjdzie mu podejmować taką decyzję i ktokolwiek nim będzie, winien wyrazić zgodę na ekstradycję Polańskiego do Stanów Zjednoczonych.
Zgadzacie się z nim? Może rzeczywiście ktoś powinien go w końcu odwieźć do amerykańskiej ambasady?