Polskie lata 90-te: NAJLEPSZE MOMENTY z "Ekstradycji"
Kondrat, Dancewicz, WIlczak, Lew Rywin, seks i ruska mafia... Minęło już 20 lat. Pamiętacie?
W postkomunistycznej Polsce, kiedy w telewizji królowały brazylijskie telenowele, powstał serial, który można dziś traktować jak dokument tamtych czasów. Ekstradycja, licząca łącznie 3 sezony zrobiła wielką gwiazdę z Marka Kondrata, grającego w niej komisarza policji Halskiego i wylansowała wielu aktorów, m.in. Edytę Olszówkę, Pawła Wilczaka, czy Renatę Dancewicz. Ciekawe role grają w nim też Maria Pakulnis i Lew Rywin, jako szef rosyjskiej mafii.
Po 20 latach Ekstradycję ogląda się jeszcze lepiej niż kiedyś. Jest dziś jednocześnie nostalgiczną i momentami śmieszną podróżą w czasie do lat 90-tych. Stylizacje bohaterów (Halski w skórze z bazaru, biznesmeni w zbyt dużych dwurzędowych garniturach, kobiety w mini i męskich marynarkach), ścigające się po szosach polonezy i cinquecento, nowobogackie wnętrza z masywnymi skórzanymi kanapami i alkohol na stołach - wszystko to oddaje klimat pierwszych lat po transformacji. Główny bohater, Halski, to też nie wylewający za kołnierz policjant, który balansując na granicy prawa tropi dilerów i ruską mafię. Mówi o sobie "mazowiecki Clint Eastwood", ale ma znacznie więcej w pasie, co podkreśla jeansami z wysokim stanem.
Oglądaliście to ostatnio? Naprawdę polecamy :) Zebraliśmy dla Was najlepsze zdjęcia: