Agnieszka Chylińska chętnie eksperymentuje ze swoim wizerunkiem. Przez 20 lat swojej kariery zdążyła wyprostować sobie zęby, wielokrotnie zmienić fryzurę, kolor włosów i tatuaży oraz dołożyć nowe. Po urodzeniu trzeciego dziecka zabrała się za swoją figurę.
Przypomnijmy: Tak się zmieniała Agnieszka Chylińska... (DUŻO ZDJĘĆ)
Teraz wyznaje, że po urodzeniu pierwszego dziecka, otarła się o bulimię.
Chciałam natychmiast wrócić do pracy, schudnąć i mieć długie paznokcie. Tymczasem zespół się rozpadł, ja nie chudłam, ponieważ karmiłam piersią, a więc wstawałam w nocy głodna i z maksymalnym poczuciem winy żarłam buły.
Zdaniem specjalistów, których przepytał magazyn Flesz, fakt że Chylińska ciągle chudnie, nie świadczy wcale o tym, że wszystko u niej w porządku.
Osoby, podatne na uzależnienia, z niską samooceną, często miewają zaburzenia odżywiania - mówi psycholog. I co ważne, mają je także osoby, które poczucie własnej wartości uzależniają od opinii osób z zewnątrz. Przerażające jest to, że bardzo wiele odchudzających się osób, szczególnie kobiet, zaczyna w sposób zniekształcony postrzegać swoje ciało. Właśnie dlatego nie potrafią przestać się odchudzać. Odchudzanie staje się ich głównym celem. A oprócz wielkiego spustoszenia fizycznego, czyni też olbrzymie szkody psychiczne.
Piosenkarka bagatelizuje obawy, wyjaśniając, że chudnięcie to skutek uboczny wychowania trójki ruchliwych dzieci. Jej kolega z jury, Augustin Egurrola uspokajał niedawno w tabloidzie, że "Agnieszka potrafi zjeść za dwoje". Zobacz: Egurrola o Chylińskiej: "Nie jest chora. Potrafi zjeść za dwoje"
Potrafi na pewno, ale czy je?