Konrad Annerud jest znanym szwedzkim modelem, który także stara się zrobić muzyczna karierę. 21-latek dodatkowo "dorabia" wcielając się w Leonardo DiCaprio, do którego jest uderzająco podobny. Annerud twierdzi, że nie ingerował w swój wygląd i nie przeszedł żadnej operacji plastycznej. Stara się jedynie naśladować styl gwiazdora za jego młodych lat.
Annerud udzielił wywiadowi jednemu z brytyjskich tabloidów i przyznał, że regularnie jest mylony z 41-letnim już aktorem. Fanom nie przeszkadza, że ma 20 lat mniej niż gwiazdor. Model twierdzi, że niemal codziennie rozdaje autografy w imieniu Leo i fotografuje się z jego zachwyconymi miłośniczkami. Najwięcej zainteresowania budził ponoć w trakcie wakacji we Włoszech.
Jest znacznie gorzej, jak jestem za granicą. W moim rodzinnym mieście wiele osób już wie, że nie jestem Leo – powiedział. Podczas ostatniego lata odwiedziłem Włochy. Po kilku dniach miałem ochotę ogolić sobie głowę. To był chaos. Ludzie krzyczeli Leo i biegli w moim kierunku. Nieustannie ktoś chciał sobie robić ze mną zdjęcie. To najbardziej szalona rzecz jakiej doświadczyłem.
Taki się urodziłem. Nic nie poprawiałem. Ludzie są straszliwie naiwni. Przecież DiCaprio jest znacznie starszy, ale wszyscy i tak pamiętają go najlepiej z Tytanica – dodał.