Angelia Jolie w swoim pierwszym wywiadzie udzielonym od czasu narodzin dziecka zdradziła, że to przeżycie było dla niej "przerażające". Rozmowa zostanie wyemitowana na antenie CNN we wtorek.
Wiesz, nie było mnie przy narodzinach dwójki moich pozostałych dzieci. Dlatego byłam przerażona - bałam się, że moje dziecko nie zaczerpnie pierwszego oddechu – powiedziała 31-letnia Jolie w wywiedzie udzielonym CNN. To było wszystko na czym się skupiłam. Po prostu chciałam usłyszeć jej płacz.
Angelina powiedziała również, że Brad Pitt był obecny w czasie porodu na sali:
Był na sali operacyjnej w czasie porodu. I mieliśmy fantastycznych lekarzy. Wszyscy byli tacy dobrzy.
Jak już pisaliśmy, Angelina i Brad opuścili Namibię ze swoją nowonarodzoną córeczką i z dwójką adoptowanych dzieci: 16-miesięczną Zaharą i 4-letnim Maddoxem. Teraz cała rodzina postara ułożyć sobie życie w Hollywood. Nie będzie to łatwe ze względu na zainteresowanie mediów tą obecnie najsłynniejszą rodziną świata. Cóż, trzymamy kciuki.
Angelina w tym samym wywiadzie przyznała też, że oddaje jedną trzecią swoich zarobków na cele charytatywne. Jak widać jej zaangażowanie w działalność społeczną nie jest tylko pozą jak w wypadku innych gwiazd (zobacz: Paris Hilton nie dotrzymuje obietnic!)
.