Małgorzata Pieńkowska, rozpoczynając swoją przygodę w Tańcem z gwiazdami nie przypuszczała, że potrawa ona aż tak długo. Aktorka nie należała do najmocniejszych zawodniczek, a poza tym skarżyła się, że nie daje rady kondycyjnie. Jednak aktorka, wraz ze swoim tanecznym partnerem Stefano Terrazzino uchodzili za jedną z najsympatyczniejszych par jesiennej edycji i widzowie chętnie na nich głosowali. Mimo to w piątek zabrakło im punktów, by przejść dalej.
Jak donosi Fakt, po ogłoszeniu wyników głosowania Pieńkowska odetchnęła z ulgą.
_**Miała już dość treningów i od dłuższego czasu chciała odpaść z programu**_ - ujawnia osoba z produkcji show. Traktowała to jako fajną przygodę, ale fizycznie była wykończona. Często powtarzała, że ma dość i lepiej, by młodzi się wykazali.
Stefano podziękował jej jeszcze na Facebooku.
Niech Gosia zabierze ze sobą tę fajną energię, którą dostała w programie - napisał tancerz. To było dla niej wielkie wyzwanie i wcale nie takie proste.
_
_