Wiosną tego roku Miss Wielkopolski Maja Nizio ujawniła brutalną prawdę o konkursach miss, których uczestniczki traktowane są jak towar dla sponsorów i organizatorów tego typu wydarzeń. Nizio opisała ze szczegółami własną drogę do korony miss, którą urozmaicały relacje ze Sławomirem Stopczykiem, "sponsorem" konkursu. Mężczyzna jasno dawał do zrozumienia, że główną nagrodą jest wyjazd w jego towarzystwie oraz w towarzystwie drugiego sponsora, Grzegorza Ostrowskiego.
Przypomnijmy: Miss Wielkopolski: "MIAŁAM SPAĆ W POKOJU ZE SPONSOREM! Dziewczynom PROPONOWANO SEKS w różnych kombinacjach!"
Ani Stopczyk ani Ostrowski nie przyznają się do winy i w zamian atakują Nizio, którą oskarżają o zniesławienie i szantaż. Sprawa już trafiła do sądu, który zamiast zająć się obleśnymi propozycjami sponsorów składanymi podobno nawet 15-latkom (!), zastanowi się nad tym, czy miss nie obraziła organizatorów konkursu.
Stopczyk podjął już walkę z Mają Nizio, którą prowadzi w Internecie i na ulicach Poznania. Mężczyzna postarał się o serię billboardów, na których reklamuje stronę internetową "aferamiss". W Internecie umieścił materiał wideo, na którym tłumaczy się z "kłamstw Majki".
Majka twierdzi, że jak zobaczyła sponsora w pokoju, to wzięła walizeczkę i wyjechała do Poznania. Oczywiście jest to nieprawda - mówi. Najlepszym dowodem są zdjęcia i nagrania z każdego kolejnego dnia pobytu w Międzyzdrojach. Zdjęcia świadczą o tym, że Majka idąc do mediów z premedytacją kłamała na temat całego przebiegu.
Termin pierwszej rozprawy między Mają Nizio a Sławomirem Stopczykiem wyznaczono na 16 listopada. Za kogo trzymacie kciuki?