Dzisiaj w Warszawie w wieku 90 lat zmarł generał Czesław Kiszczak. Od dawna przewlekle chorował na serce.
Kiszczak był jednym z największych komunistycznych dygnitarzy PRL. Jego kariera w rządzie była wspierana przez generała Wojciecha Jaruzelskiego, z którym miał zażyłe relacje. Był też jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci powojennej polski. Był odpowiedzialny za działania Służby Bezpieczeństwa, szczególnie te skierowane przeciwko Solidarności i Kościołowi. Zarzucano mu też m.in. aktywne działanie w czasie czystek w wojsku w latach 50.
Najwięcej sporów wokół jego biografii dotyczy wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 roku, kiedy to był członkiem WRON, które przejęło władzę w PRL. Do końca życia bronił przekonania, że wprowadzenie stanu wojennego uratowało Polskę.
Choć Kiszczak przez lata unikał publicznych wystąpień, ostatnio jego żona, Maria Kiszczakowa, chętnie udzielała wywiadów. Ona również uważa, że jej mąż jest bohaterem narodowym, który uratował Polskę.