Trwa ładowanie...
Przejdź na

Bieber: "Bałem się, że sława zupełnie mnie zniszczy. Nie ufam ludziom"

139
Podziel się:

21-letni Justin gorzko o show biznesie, popularności i kulcie idealnego wyglądu. "Taki styl życia jest po prostu popierdolony".

Bieber: "Bałem się, że sława zupełnie mnie zniszczy. Nie ufam ludziom"

Justin Bieber zaczynał swoją karierę jako "cudowne dziecko show biznesu", wyłowiony przez menedżera Scootera Brauna z tłumu młodych ludzi zamieszczających swoje wideo na You Tube. Pierwszy kontrakt podpisał już w wieku 14 lat, a rok później był rozpoznawalną na całym świecie gwiazdą, wzbudzającą ogromne emocje wśród swoich rówieśniczek (i nie tylko). Szybko niestety okazało się, że popularność i ogromne pieniądze kiepsko odbiły się na psychice Biebera - ostatnie trzy lata to głównie doniesienia o jego wybrykach, konfliktach z prawem, poniżaniu fanów, romansach i schadzkach z prostytutkami...

21-letni dziś Justin twierdzi jednak, że dojrzał i na swoje zachowanie patrzy bardzo krytycznie. W najnowszym wywiadzie dla magazynu Billboard zapewnia, że życie nastoletniego idola jest trudne i męczące.

Nie polecam nikomu zostanie dziecięcą gwiazdą. To najcięższa rzecz na świecie - tłumaczy Bieber. Chciałbym, żeby ludzie byli bardziej mili dla celebrytów. Popatrz na Kylie Jenner, popatrz na jej świat. Żyje w telewizji od kiedy była dzieckiem, gdzie się nie obejrzy, tam widzi kamery i to wpływa na jej postrzeganie rzeczywistości i na to, jak się zachowuje. To, co się dzieje, zatruwa umysł, szczególnie w show biznesie, szczególnie w przypadku dziewczyn. Wszystko polega na tym, jak ludzie wyglądają. Zobacz na statystyki, zobacz, jak wiele dziecięcych gwiazd się stoczyło... To dlatego, mój przyjacielu, że taki styl życia jest po prostu popierdolony.

Gwiazdor dodaje, że wciąż walczy z depresją i jest na skraju załamania nerwowego. Twierdzi, że ma problemy z zaufaniem.

Z zewnątrz wygląda, jakby wszystko było świetnie, ale tak naprawdę walczę. Pewne sprawy podkopały moje zaufanie do ludzi - żali się. Sytuacje, które miały miejsce, zatruły mój umysł. Jestem bardzo emocjonalny. Mam wrażenie, że ludzie cały czas mnie oceniają. Jakoś mi się udało, ale w pewnym momencie bałem się, że sława zupełnie mnie zniszczy. Czułem się pusty, zagubiony, myślałem, że nie jestem wystarczająco dobry, że za bardzo się staram...

Współczujecie? Bieber nie jest oczywiście pierwszą gwiazdą, która po latach obnażyła mechanizmy rządzące show biznesem i opowiedziała smutną historię o samotności, pieniądzach i rozczarowaniu. Czy to jednak znaczy, że jazda po pijanemu, obrażanie fanów, przerywanie koncertów czy sikanie do wiadra w restauracji są usprawiedliwione?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(139)
WYRÓŻNIONE
Fannek
9 lat temu
Zgadzam się z bieberem pierwszy raz w życiu
Gość
9 lat temu
Mimo wszystko szacunek się należy :)
Gość
9 lat temu
Mądrze powiedział...
gość
9 lat temu
Pieniądze to nie wszystko... ale jak mam płakać to wolę w Porshe;P
gość
9 lat temu
sa usprawiedliwione. to dzieciak byl przeciez, poddany ogromnej presji. dobrze o nim swiadczy, ze sie utrzymal w kupie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (139)
badixoxo
9 lat temu
KTO KOCHA JB ŁAPKA WW GÓRE. A KTO NIE POMIJA!
Gość
9 lat temu
W świecie w którym żyjemy prawie wszystko opiera się na mediach osoby takie jak Justin są pod ciągłą presją. 14-letnie dziecko dopiero zaczyna dorastać . Jeżeli od początku jest pod kloszem mediów ciężko jest nie zwariować. To co robi jest pokazywane wszędzie więc nie może się wyszaleć jak każdy nastolatek . Media wchodzą w życie gwiazd za bardzo i to nie zależy od nich po prostu rządają sensacji żeby na tym zarobić.
gość
9 lat temu
ciekawe jak kazdy z nas by sie zachowal gdyby w wieku 18 lat mial kupe kasy, slawe, tlum lasek u swoich stop i nikogo madrego wokol siebie...na pewno wszyscy bylibysmy bardzo bardzo baaaardzo grzeczni i absolutnie, nigdy, przenigdy, za zadne skarby nie zrobili zadnej glupoty....
Pani Bieber
9 lat temu
Mądre słowa JUSA
gość
9 lat temu
Najcięższe na świecie to są wojny, choroby, ubóstwo i śmierć nabliższych, rozpuszczony bachorze.
Gość
9 lat temu
Po pierwsze pieniądze są problem bo wydaje na narkotyki i na głupoty ma zadużo oleju w głowie g***i oj głupi
Gość
9 lat temu
Biedak Lubie chłopa
Gość
9 lat temu
Tak to po co ci te brzydkie tatuaze.zeby sie pokazac?
gość
9 lat temu
niestety sodówka uderza do głowy!
gość
9 lat temu
Ta dam! Trochę naopowiadał o tym jak rzekomo cierpi i wszyscy ludzie już mu współczują. Wierzycie że to prawda? Wszyscy już pozapominali o jego wybrykach...
gość
9 lat temu
Według mnie tymi słowami chce naprawić swoją reputację. Nic więcej. Wy mu współczujecie, a on wydaje swoje miliony, które zarabia na swoich fanach. Tacy ludzie jak on zarabiają fortuny, gdyby chciał udałby się do specjalisty i nikt nawet by o tym nie wiedział... Gdzie była jego nieufność do ludzi kiedy sypiał z niepełnoletnimi dziewczynkami? Gdzie była jego depresja kiedy wszystkich obrażał i łamał przepisy??
Gość
9 lat temu
Pewno skonczy jak kolezanka po fachu amy
Hejter
9 lat temu
No nie wiem czy należy się szacunek człowiekowi który oddawał mocz na swoje fanki z balkonu...
karola wisnie...
9 lat temu
biber to p***l :D
...
Następna strona