Kilka dni temu Anna Kuzniecowa, z zawodu trycholog, czyli specjalista od kondycji włosów, pochwaliła się na Facebooku znajomością z Agnieszką Szulim. Ujawniła także, że prezenterka ma kiepskie włosy, na dodatek zielone. A musi coś szybko z nimi zrobić, by wyglądać pięknie na swoim czerwcowym ślubie... Zobacz: Szulim i Starak pobiorą się w czerwcu?! Tajemnicę zdradziła jej... fryzjerka!
Agnieszka nie była zachwycona niedyskrecjami Kuzniecowej. Ogłosiła, że nie farbuje włosów, nie ma zielonego pigmentu, a jej fryzjer ma na imię Chris.
Nie wiem, dlaczego osoby postronne wypowiadają się na temat mojego ślubu - narzeka w tygodniku Twoje Imperium. Ja nie zamierzam mówić o tej uroczystości.
Zdaniem informatora tabloidu, Szulim sama zachęciła znajomą trycholog, do zamieszczenia takiego kontrolowanego przecieku na temat ślubu.
Agnieszka chciała podsycić zainteresowanie swoją osobą i zmylić media - wyjaśnia źródło tabloidu. Jej ślub odbędzie się kiedy indziej i raczej nie w Polsce.
Czyli jednak Cannes?