Trwa ładowanie...
Przejdź na

Krupińska: "Nie katuję się dietami ani ćwiczeniami"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
262
Podziel się:

"Tracę kilogramy bo karmię piersią" - zapewnia była miss.

Krupińska: "Nie katuję się dietami ani ćwiczeniami"

_

_

Paulina Krupińska po porodzie w wielkim stylu powróciła na salony w odważnej kreacji projektu Paprockiego i Brzozowskiego. Na gali magazynu Flesz pojawiła się w koronkowej sukni, której ozdobne elementy trzymały się na cienkiej, niemal niewidocznej siateczce. Zobacz: Wszystkie gwiazdy z Flesz Fashion Night! (ZDJĘCIA) Ciężko było przeoczyć, że Paulinie nieźle idzie z traceniem pociążowych kilogramów.

W rozmowie z Twoim Imperium Miss Polonia zapewnia, że nie robi nic specjalnego, żeby schudnąć. Zgodnie z obowiązującą w show biznesie tradycją zapewnia, że to zasługa genów.

Nie katuję się dietami, ani ćwiczeniami, chyba Matka Natura nade mną czuwa - wyjaśnia Krupińska. Jedyną rzeczą, która sprawia, że tracę kilogramy, jest to, że karmię piersią. A więc dziecko mnie podjada.

Mam tak cudowne dziecko, że mówię o tym z bólem serca. Bo jak ludzie słyszą, że mała przesypia całe noce i jest bardzo spokojna to wiem, że mnie nienawidzą. Ale naprawdę Antosia, gdyby mogła, spałaby cały czas -dodała. W ciągu dnia muszę ją nawet wybudzać, by w ogóle z nią spędzać jakiś czas. Jestem bardzo szczęśliwa.

W takiej kreacji i bez biustonosza pojawiła się na imprezie karmiąca piersią była miss.

_

_

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(262)
WYRÓŻNIONE
Gość
9 lat temu
Jasne. Kaaazda tak mowi
wadecka
9 lat temu
Ja też karmię piersią i wcale nie chudnę dzięki temu. Nie rozumiem po co ściemniać. Przecież to nie wstyd dbać o linię...
gość
9 lat temu
jeśli karmi to dziwię się że na taką kreację zdecydowała się. Przyznać jednak trzeba że sliczna z niej dziewczyna i bardzo naturalna
gość
9 lat temu
Pieknie wyglada, a posiadanie dziecka nie oznacza ze kobieta musi byc gruba i zaniedbana, nie wiem skad takie poglady...
gość
9 lat temu
Niektórym to łatwo przychodzi...ja nie chudłam mimo karmienia i nieobżerania się:/
NAJNOWSZE KOMENTARZE (262)
Gośćjan
9 lat temu
Pięka i naturalna kobieta!
gość
9 lat temu
tez nie wierze ze karmi piersią...miałaby piersi jak balony! i z pewnoscia nie ubrałaby takiej sukienki! ściemnia jak nic zeby poprawic swój wizerunek, przeciez nie powie ze karmi butlą!
gość
9 lat temu
bzdura! też urodziłam, zaraz po porodzie miałam miejsce na brzuch - taka byłam szczupła! karmiłam piersią do 3-ch m-cy i piersi miałam bardzo ładne! dziecko półroczne nie jest na samym cycku! - tak mi się wydaje!
gość
9 lat temu
wulgarnie na maksa!!!!
gość
9 lat temu
Ojjjj nieładnie!!!!!
dusia
9 lat temu
i poco te klamstwa
gość
9 lat temu
Słyszałam że podczas okresu karmienia mleko samo często wycieka z piersi.... jak więc wierzyć w to że ona karmi i poszła bez stanika?! nawet o obtarcie czy zakażenie łatwiej...
gość
9 lat temu
Blablabla, żadna nie ćwiczy nic a nic, żadnej diety, nic kompletnie niepoprawiane i nawet kremów nie używają. Przyznałyby się wprost, a nie robią z siebie nadludzi.
gość
9 lat temu
yyyy, moje tak wyglądają, a karmię trzecie dziecko, mlekiem też nikogo nie zalewam
gość
9 lat temu
moze miała wkładki laktacyjne? nie hejtujcie zazdrośnice pięknie wygląda a czy karmi czy nie jej sprawa
bebe
9 lat temu
Tylko prymitywna dziolcha z wiochy moze powiedziec, ze cwiczenia to katowanie sie. Debilka, moze jednak warto nieraz popatrzec na Lewandowska lub Chodakowska i ich zdrowy tryb zycia?
chili
9 lat temu
Nieprawda. Moje też tak wyglądały i nie wszystkim matkom leci na wszystkich dookoła. Współczuję Wam ;) A Paulina śliczna, sukienka ok.
gość
9 lat temu
Nie wszystkim rosną balony jak u kardaszianki. A leje sie na początku, później wszystko się stabilizuje. A kobietka nie urodzila miesiąc temu :-)
gość
9 lat temu
taaa, jak jak karmiłam synka to wyglądałam jak dojna krowa, wprawdzie się to wyregulowało po kilku miesiącach, ale pierwsze pół roku to była masakra, a ona nam tu kit wciska..
...
Następna strona