Zbigniew Zamachowski nigdy nie próbował uchodzić za "ikonę stylu". Jest znany raczej z niemodnych marynarek, niedopasowanych koszul i workowatych spodni. Potrafił przyjść na galę w przepoconej koszulce, w której cały dzień jeździł na rowerze. Zobacz: Poszedł na Fryderyki W PRZEPOCONEJ KOSZULCE? Nie przejmował się tym, dopóki nie opóki zaczął promować się z nową żoną w programach śniadaniowych.
Jego trzecia żona, Monika początkowo próbowała wpłynąć na jego styl. Wyszło chyba jednak odwrotnie. Pod wpływem męża to Monika zaczęła ubierać się coraz dziwniej.
Zamachowska postanowiła opowiedzieć o sobie w dzisiejszym Super Expressie. Chwali się, że jej mąż uważa, że ubiera się zbyt seksownie.
Mój mąż jest zazdrosny - mówi w tabloidzie. Zawsze lubi wiedzieć, w jakiej sukience wystąpię i sprawdzić, czy nie jest za krótka. Potrafi również zrobić kąśliwą uwagę, że przesadziłam z dekoltem.
Zobaczcie jej ostatnie kreacje: