Związek Nigelli Lawson z jednym z najbogatszych ludzi na świecie, Charlesem Saatchi, zakończył się w atmosferze skandalu. Wyszło na jaw, że multimilioner stosował wobec niej przemoc. Przy sprawie rozwodowej ujawniono też, że "kuchenna bogini" miała problemy z narkotykami, które zażywała nawet przy dzieciach.
Po tym skandalu Lawson postanowiła, że już czas wrócić do show biznesu. Niedawno pokazała się na salonach promując świeżo wydaną książką kucharską (zobacz: 55-letnia Nigella promuje swoją książkę! (ZDJĘCIA)). Postanowiła także powrócić z nowymi odcinkami swojego kultowego programu kulinarnego.
Niestety, ambicje Lawson chyba przerosły jej możliwości, gdyż nowe odcinki programu Po prostu Nigella (Simply Nigella) nie są przyjmowane z takim samym entuzjazmem, jak kilka lat temu. Według widzów telewizyjna kucharka wyszła z wprawy, a jej nowe pomysły na dania są nietrafione.
Dwa tygodnie temu internauci na Twitterze wykpili odcinek jej programu, na którym jako "danie" prezentowała tost z awokado. Żeby zamaskować banalny przepis celebrytka przedłużała scenę rozsmarowywania pasty z owocu na chlebie robiąc do tego groteskowo barwne opisy.
Ostatni odcinek spotkał się z kolejną falą twitterowych kpin. Lawson pokazała, jak zrobić jej wersję sałatki Caesar. Klasyczna wersja składa się z kurczaka z sałatą z sosem vinaigrette i grzankami. Nigella zaś ugrillowała... połówkę sałaty, na którą nałożyła anchovies, sadzone jajko i tosta. Widzowie stwierdzili, że nie tylko trudno nazwać to "sałatą", ale nawet "daniem".
Gówno nie sałatka Caesar... - napisała internautka. Kto przy zdrowych zmysłach piecze sałatę... Myślę, że się wypaliła.
Nigella upiekła trochę sałaty, położyła na tym smażone jajko i ma czelność powiedzieć, że to "przepyszne" - dodała inna.
Naleśniki i sałatka Caesar. Wiem, że istnieje coś takiego jak proste gotowanie, ale to już jakaś kpina.