_
_
Wczoraj w Warszawie odbyła się gala wręczenia Róż Gali. Z tej okazji zaproszeni celebryci opowiadali dziennikarce Dzień Dobry TVN, czy czują się idealni.
Edyta Herbuś zapewniła, że absolutnie się tak nie czuje. Ale tym, co obiecuję i czego zawsze dotrzymuję to być autentyczną -dodała skromnie.
Skromna jest też Sarsa. Przekonywała zaś jak każda celebrytka, że jest perfekcjonistką. Często martwi się na przykład o to, że źle stanęła na ściance:
Nie wiem, jacy są inni, bo staram się nie oceniać, ale ja jestem na maksa niedoskonała i to jest takie ludzkie. Jestem perfekcjonistką, to jest mój demon - wyznała w programie śniadaniowym. Ale jednocześnie chciałabym nikogo nie zawieść. Zawsze myślę, że znowu źle stanęłam, mogłam się uśmiechnąć, a się nie uśmiechnęłam i znowu będą gadać, że wyglądam smutno.
Borys Szyc zapewnił, że gwiazdą w ogóle się nie czuje, a poza tym polskich celebrytów nie da się porównać do amerykańskich.
Jak Al Pacino wychodził w teatru w Nowym Jorku to cała ulica była zamknięta. No to to jest gwiazda - skomentował.
Weronika Książkiewicz, jak się okazało, woli mówić o innych niż o sobie.
Ja na pewno nie jestem idealna. Gdyby ktoś wszedł rano do mojej sypialni, to odpowiedź byłaby oczywista i sama cisnęła się na usta - powiedziała. Ale wśród piosenkarek są diwy, które wyglądają idealnie od rana do wieczora. Na przykład Justyna Steczkowska. Jest niesamowita. Spędziłam z nią kilka dni na sesji w Maroku, więc wiem. Justyna o każdej porze wygląda tak samo. O siódmej rano jest już umalowana i w szpilkach.
_**
_
**