Wkrótce minie rok od oficjalnych zaręczyn Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana. Oświadczyny miały miejsce podczas ubiegłorocznych świąt Bożego Narodzenia, w obecności rodzin obojga narzeczonych. Ślub miał się odbyć po kilku miesiącach od zaręczyn, jednak Małgorzata nie miała do niego głowy, bo była zbyt zajęta ratowaniem swojej telewizyjnej kariery. Po klęsce Piekielnego hotelu jej pozycja w TVN-ie mocno podupadła.
Na dodatek jej największa rywalka, Agnieszka Szulim przebiła ją wystawnością zaręczyn. Jej chłopak, Piotr Woźniak-Starak jest nie tylko znacznie zamożniejszy od Majdana to jeszcze zadbał o wyjątkową oprawę oświadczyn, padając na kolana przed prezenterką na oczach setek gości balu charytatywnego stacji.
Jak spekulowały tabloidy, Małgorzata czeka z ustaleniem daty ślubu aż Agnieszka się określi. Nie chce bowiem, by jej ślub z Radosławem został przyćmiony luksusowym weselem Szulim i dziedzica miliardowej fortuny. Agnieszka jednak ciągle nie zdecydowała się, kiedy i gdzie wyjdzie za mąż.
W końcu zniecierpliwiony Radosław oświadczył w Dzień Dobry TVN, że już ustalił z Małgorzatą datę i ślub odbędzie się bez względu na decyzje Szulim.
Data jest już ustalona od dawna - zapewnił Majdan w telewizji. Jest niezmienna. I to nie jest w tym roku.
Jak spekuluje tygodnik Na żywo, chodzi głównie o to, by zapewnić sobie zainteresowanie mediów na kolejne pół roku.
Naszym zdaniem wystarczy zadbać o odpowiedni strój i o ślubie Radka i tak będzie głośno. Przypomnijmy, jak wyglądał na pierwszym weselu: