W minioną sobotę siostry Radwańskie świętowały 30. urodziny Dawida Celta, chłopaka Agnieszki. Impreza odbyła się w warszawskim klubie Sketch należącym do Cezarego Kucharskiego, obecnego menedżera Roberta Lewandowskiego. Jak donosi Super Express, na przyjęcie przybyli m.in. trener Agnieszki Tomasz Wiktorowski, deblista Mariusz Fyrstenberg oraz trener Sereny Williams, Patrick Mouratoglou.
Jak relacjonuje tabloid, wszyscy bawili się świetnie. Zwłaszcza Urszula.
Agnieszka, świeżo upieczona triumfatorka nieoficjalnych mistrzostw świata w Singapurze, na korcie zawsze słynęła z żelaznej kondycji. I teraz też znakomicie wytrzymała trudy hucznej imprezy. W nieco gorszej formie była Urszula, która w pewnym momencie... skreczowała - donosi tabloid. Kiedy imprezowicze przed godz. 2:00 w nocy opuszczali lokal, zmęczona Ula musiała skorzystać z pomocy ukochanego - Piotra Gadomskiego. Tenisista wyniósł dziewczynę z klubu, a potem pomógł jej wsiąść do taksówki. Tu zrobiło się małe zamieszanie, bo dwaj pierwsi kierowcy odmówili im podwózki.
Zobaczcie dlaczego :)