Na samym początku kariera Lady Gagi oparta była głównie na skandalach i szokujących występach, jakie serwowała swoim fanom przy każdej okazji. Gaga występowała w dziwacznych kreacjach a w wywiadach opowiadała, że tworząc muzykę inspiruje się seksem i swoim wibratorem. Właściwie trudno znaleźć tabu, którego nie zdążyła złamać. Ostatnio piosenkarka skupia się jednak na swoim życiu prywatnym. Przypomnijmy: Lady Gaga o zaręczynach: "Nie mogę przestać się uśmiechać"
Od dwóch lat Gaga znacznie ogranicza swoje trasy koncertowe i nie szokuje już tak bardzo jak dawniej. W najnowszym wywiadzie stwierdziła, że nie lubi eksponować swojej prywatności. W marcu Gaga skończy 30 lat i zamierza pokazać koleżankom ze sceny, że dopiero wtedy można robić wartościową karierę.
Pod koniec 2014 roku mój stylista zapytał mnie, czy w ogóle chcę być gwiazdą. Powiedziałam wtedy, że gdybym mogła to wszystko zatrzymać, zrezygnowałabym od razu - powiedziała. W dzisiejszych czasach tylko Adele może być po prostu artystką.
Chce pokazać kobietom, że nie potrzebują mieć 19 czy 21 lat, żeby zrobić karierę. Kobiety uważają, że muszą sprzedać swoją prywatność, żeby zrobić karierę. Ja chcę, żeby moja wybuchła dopiero po trzydziestce.