Piątkowy wieczór nie był dla Krzysztofa Rutkowskiego zbyt udany. Detektyw jadący ze swoją obecną ukochaną Mają Pilch na urodziny syna Krzysztofa Juniora został zatrzymany przez policję pod zarzutem utrudniania śledztwa i "fabrykowania dowodów" w sprawie zaginięcia Ewy Tylman. Prokuratura poinformowała, że jeden ze świadków zeznał, że został przekupiony przez dwójkę detektywów w zamian za zeznawanie zgodne z ich wersją. Rutkowski wyszedł już z aresztu i ogłosił, że razem z przyjacielem "obmyśla dalsze działania".
Za Rutkowskim nie przepada raper Ryszard Peja, który podczas wczorajszego koncertu w Kopanicy krzyknął ze sceny: "Zróbcie hałas, j**ć tę k**ę Rutkowskiego!". Na swoim profilu na Facebooku przypomniał też nagranie sprzed ośmiu lat, na którym widać jak Rutkowski wypraszany jest z imprezy Stadium of Sound na stadionie Lecha Poznań.
Rutkowski zapowiedział, że "wyjaśni sprawę" na kolejnej konferencji prasowej. Na Facebooku zagroził też, że szykuje już pozwy dla mediów, które rozpowszechniają "nieprawdziwe informacje na jego temat".
Chcielibyście zobaczyć spotkanie Krzysztofa Rutkowskiego z Peją? To mógłby być przełom w tej sprawie.