W sierpniu przyszłego roku w Warszawie wystąpi Rihanna. Wprawdzie do koncertu zostało jeszcze mnóstwo czasu, jednak Justyna Steczkowska postanowiła już ostrzec widzów przed nieuchronnym, jej zdaniem, rozczarowaniem.
Piosenkarka była już raz na koncercie Rihanny, na prośbę syna. Wywołał u niej mieszane uczucia. Artystka dopatrzyła się u Barbadoski poważnych niedociągnięć warsztatowych.
Było bardzo bogato, było naprawdę wszystko, czego człowiek może zapragnąć: świetne wizuale, światła, stroje, piękna dziewczyna - wyliczyła w wywiadzie radiowym. Ale zabrakło tego, co ma np. Sade - fantastycznego głosu i magii. Głosu, który pracuje tak, jak ona sobie tego zażyczy. Było wiele niedoskonałości i po prostu zbyt wiele słabych momentów w tym koncercie.
Oraz wizyta na plaży w Sopocie. Pamiętacie?