Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kożuchowska: "Dzielę się opłatkiem z moimi dwoma psami"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
168
Podziel się:

Aktorka udzieliła wywiadu miesięcznikowi... "Mój pies i kot" :)

Kożuchowska: "Dzielę się opłatkiem z moimi dwoma psami"

Małgorzata Kożuchowska udzieliła niedawno wywiadu miesięcznikowi _**Mój pies i kot**_. Opowiada w nim o swoich doświadczeniach z psami. Okazuje się, ze w dzieciństwie musiała stoczyć o psa ciężką walkę z rodzicami.

Kiedy miałam siedem lat, marzyłam o psie, ale rodzice nie chcieli się zgodzić. U rodziny na wsi oszczeniła się suczka i od razu upatrzyłam sobie czarnego podpalanego szczeniaka z krótkim ogonkiem, którego nazwałam Misiu - wspomina aktorka. Jechaliśmy nad morze i uprzedziłam mamę, że jeśli nie zgodzi się na psa, to jej zatruję wakacje. Każdego popołudnia włączałam powtarzającą się melodię: "Mamo, kup mi psa, mamo, ja chcę psa, mamo, musimy mieć psa". Po paru dniach takiego terroru mama dla świętego spokoju się zgodziła.

Obecnie w domu Kożuchowskiej mieszkają dwa psy: Mila i Grey.

Dzielimy życie, a więc i święta psy spędzają z nami**. Zgodnie ze staropolską tradycją dostaną opłatek, a pod choinką znajdą jakiś przysmak, może nową obrożę**_ - ujawnia aktorka. _Zawsze dostają też ekstra coś świątecznego do jedzenia.

Kożuchowska nie ukrywa, że jest wyjątkowo cięta na ludzi, którzy źle traktują zwierzęta.

Nie rozumiem, jak można wyrzucić psa z samochodu i zostawić na pastwę losu, jak można przywiązać zwierzę do drzewa w lesie albo pozostawić w upale w samochodzie - komentuje aktorka. Przeraża mnie, jak ludzie potrafią być okrutni wobec zwierząt.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(168)
WYRÓŻNIONE
gość
9 lat temu
Też zawsze daję swojemu psu opłatek, jest członkiem rodziny od 12 lat
im
9 lat temu
no i prawidłowo,,pies to jak członek rodziny :)
gość
9 lat temu
dawniej w opłatkach był jeden czerwony i ten podobno był dla zwierząt:D
gość
9 lat temu
no i fajnie aja z moim kotem
Gość
9 lat temu
Dobrze mówi :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (168)
gość
9 lat temu
ale ma opuchniętą gębę
gość
9 lat temu
No i BRAWA moje psiaki mają swoje miejsce przy stole i też dostają opłatek i prezentyy
gość
9 lat temu
tej zupelnie odbila palma:-(
Gość
9 lat temu
Bardzo ładnie traktuje psiaki to tez członkowie rodziny i zawsze będą szacunek i podziw dla gorącego serca ❤️Tez nie rozumiem jak mozna wyrzucić czy przywiązać psa i go porzucić
gość
9 lat temu
Moja sunia nie chce opłatka.Musiałabym chyba posmarować miodem żeby zjadła.A może w tym roku tak spróbuję?
Gość
9 lat temu
Nie masz już z kim się dzielić opłatkiem, uważaj, żeby na stare lata tylko psy Ci nie zostały!!!
gość
9 lat temu
Opłatek dostają tylko te zwierzęta, które były w szopce przy narodzeniu Pana Jezusa. Psa i kota tam nie było pani Kożuchowska. Co za brednie Pani opowiada.
Gość
9 lat temu
Kozuchowa niech sie dzieli oplatkiem ze świniami i Sroczkami
gość
9 lat temu
Ja też dzielę się opłatkiem z moim psem
gość
9 lat temu
ja z moimi kotami też...
poch
9 lat temu
U nas w domu przede wszystkim psy dostają opłatek, a że Kożuchowska jest cięta na ludzi, którzy źle traktują zwierzęta widać przede wszystkim po jej pięknym kołnierzu z lisa.No może on nie był źle potraktowany - może zanim go obdarli ze skóry to najpierw uśpili Oby. Niech jej tegoroczny opłatek przyniesie więcej szczęścia niż miał ten biedak
gość
9 lat temu
a jej piekne drogie buty z czego są zrobione....??? bo to moze byc wlasnie nic innego jak pies...przejmujmy się trochę głębiej
gość
9 lat temu
Ja też
MIG
9 lat temu
Kozuchowska juz dawno wpadla w samouwielbienie. A to przypadkiem nie jeden z grzechow glownych, Pani Kozuchowska??? Moze troche szacunku do widzow i siebie samej? Prosze przestac nam opowiadac o swoim zyciu intymnym i zajac sie tylko swoja profesja !
...
Następna strona