_
_
Agnieszka Kotulanka nadal nie utrzymuje kontaktów z dawnymi znajomymi, a nawet ich unika. Nie otwiera drzwi nawet księżom ze swojej parafii, którzy chcieli zorganizować dla niej pomoc:"Kotulanka nie przyjęła darów, nie otwiera nawet księżom"
Sąsiedzi aktorki zastanawiają się, skąd ma pieniądze na alkohol. Tabloidy już dawno donosiły, że przepiła wszystkie swoje oszczędności oraz pieniądze, które dostała od córki na leczenie.
Jak dowiedział się tygodnik Twoje Imperium, aktorka ciągle otrzymuje pieniądze ze Związku Artystów Scen Polskich. Głównie są to tantiemy za powtórne emisje starych odcinków Klanu. Otrzymuje je cała ekipa serialu.
Tantiemy z powtórek wynoszą około pięć, sześć tysięcy złotych za odcinek - wyjaśnia grający Piotra Rafalskiego Jacek Borkowski. Raz na trzy miesiące otrzymuję z tego tytułu ok. 1500 złotych. Nie jest to może jakaś znacząca kwota, ale kilkaset złotych miesięcznie się uzbiera.
Rocznie dostaję kilka tysięcy złotych tantiem - dodaje jedna z aktorek, pragnąca zachować anonimowość. Za emisję wszystkich produktów filmowych z moim udziałem.
Biorąc pod uwagę, że Kotulanka nie wybiera drogich trunków, pieniądze z tantiem mogą jej wystarczyć na długo.
Zapewne nikt poza samą aktorką nie wie, jak poważny jest jej problem, ani w jakim stopniu jej potrzeby może zaspokoić kilkaset złotych - pisze tabloid. Po zdjęciach można sądzić, że zwykle kupuje ona małe butelki, po ok. 5 złotych za sztukę. Wygląda więc na to, że dzięki tantiemom z ZASP-u jeszcze długo będzie miała z czego finansować swoje uzależnienie.
Miejmy nadzieję, że komuś uda się jej wreszcie pomóc. Aktorka ma wielu znajomych, również z Klanu, którzy od dawna próbują z nią spotkać i
porozmawiać:
_
_