Tomasz Karolak przez całe wakacje starał się zdobyć pieniądze na założony przez siebie Teatr IMKA. W ogóle tegoroczne lato okazało się nieprzychylne dla teatrów. Problemy dotknęły także kierowany przez Emiliana Kamińskiego Teatr Kamienica, zagrożony przez pazernego inwestora. Obie placówki udało się ocalić, ale teatr Karolaka, w przeciwieństwie do Kamienicy, nie może pochwalić się sukcesami finansowymi.
Jak aktor wyjaśnił kiedyś w wywiadzie, powodem jest to, że wystawia ambitne sztuki np. Gombrowicza, zaś reszta prywatnych teatrów, oprócz należącego do Krystyny Jandy Teatru Polonia, zarabia na komercji. Przypomnijmy: Karolak dogryza Żebrowskiemu!
Nowy sezon Karolak planował zainaugurować "ambitnym i niekomercyjnym" spektaklem, opartym na sadze Andrzeja Sapkowskiego o Wiedźminie. Ten pomysł wywołał zdziwienie fanów, którym postać Geralta z Rivii kojarzy się głównie z Michałem Żebrowskim w białych włosach. Sam Michał też był niemile zaskoczony i zamieścił w internecie krótki wpis: "Wiedźmin jest tylko jeden". Karolak uznał jak zwykle, że on i jego teatr padli ofiarą nagonki. Nie podoba mu się też "atmosfera skandalu", którą wytworzył Żebrowski. Narzeka na nią w rozmowie z dzisiejszym Faktem.
Chwilowo rezygnuję z tego projektu - zapowiada w tabloidzie. Mieliśmy zacząć prace w styczniu, a w marcu mieć premierę, ale na razie ten pomysł trafia do szuflady. Nie chcę tego robić w atmosferze skandalu i konfliktu, która się wytworzyła. Takie porównania nie są mi do niczego potrzebne. Serial był kiedyś, my chcieliśmy to robić kompletnie inaczej, teatr się rządzi swoimi prawami. Ale na chwilę obecną wolę tego w ogóle nie robić. Mam inne ciekawe projekty. Na szczęście jesteśmy prywatnym teatrem i robię to, co chcę, a nie to, co muszę.
Chyba się obraził na Michała. Szkoda, byłby takim przystojnym Wiedźminem.
Przypomnijmy, że Karolak "robi, co chce", również za Twoje pieniądze: Wszyscy płaciliśmy za biznes Karolaka... Dostawał MILION ZŁOTYCH ROCZNIE od Orlenu!