Katarzyna Bujakiewicz i jej partner, właściciel firmy PR Piotr Maruszewski, kupili właśnie segment w osiedlu szeregowców w Poznaniu. Jednak, w odróżnieniu od większości par, które marzą o spędzeniu świąt w nowym domu, postanowili wyjechać. Jak ujawnia Bujakiewicz w rozmowie z magazynem Na czasie, to jedyna możliwość, by spędzili Boże Narodzenie razem. Aktorka zresztą dotąd nie dała się poznać jako wielbicielka tradycji.
Od kilku lat spędza święta poza domem. Tegoroczne, jak sama wyznaje, także nie będą tradycyjne. Przynajmniej od strony kulinarnej.
Piotr będzie pracował w Alpach przez część zimy, więc dołączamy do niego na święta - wyjaśnia aktorka. Razem z nami będą znajomi. Moja koleżanka fenomenalnie gotuje i prawdopodobnie zaserwuje nam smakołyki kuchni tajskiej albo pizzę.
Może przynajmniej będą oświadczyny? Katarzyna żaliła się niedawno, że partner jakoś nie spieszy się z deklaracjami.