Dzisiejszy Super Express opisał dość szczegółowo perypetie kancelarii prezydenta, której nie udało się namówić na występ "żadnej gwiazdy z najwyższej półki". Według informatora tabloidu wiele wokalistek i piosenkarzy odmówiło koncertowania dla Andrzeja Dudy z powodów politycznych. Nieoficjalnie przyznawali podobno (według cytowanego pracownika TVP), że "nie chcą być utożsamiani z prezydentem, który kpi z prawa".
Zobacz: Kayah i Rodowicz nie chciały zaśpiewać dla Dudy? "Wszyscy artyści z najwyższej półki odmawiali"
Na doniesienia Super Expressu zareagowała Maryla Rodowicz, która w rozmowie z Wirtualną Polską zaprzeczyła jakoby odmówiła pojawienia się w Pałacu Prezydenckim.
To nieprawda, że odmówiłam zaśpiewania dla prezydenta Dudy - zapewnia Maryla.
Menedżer gwiazdy zapewnił też w oświadczeniu, że gdyby Rodowicz otrzymała zaproszenie do wzięcia udziału w tegorocznym koncercie, "zgodziłaby się na to bez zastanowienia".