Britney Spears wielokrotnie ogłaszała swój powrót i przechodziła kolejne metamorfozy, które miały pomóc w odzyskaniu pozycji na rynku muzycznym. Przez wiele lat miała problemy z nadwagą i odzyskaniem upragnionej sylwetki. W wywiadach twierdziła, że nie może schudnąć z powodu antydepresentów, która powodują u niej ataki głodu. Ostatecznie Spears znalazła specjalistę od... hipnozy i zatrudniła nowego trenera. Szczuplejszą figurę pokazała podczas pierwszego występu w Las Vegas.
Spears przez cały nadchodzący rok będzie występować tylko na scenie w jednym z luksusowych kasyn. W trakcie występu fani, którzy zapłacili za bilet nawet do 500 dolarów, mogli podziwiać 34-letnią gwiazdę w seksownych kostiumach scenicznych.
Britney twierdzi, że schudła bez pomocy chirurga plastycznego. W końcu wygląda jak dawniej?