Marta Kaczyńska tegoroczne święta spędziła z córkami u stryja, Jarosława, w jego domu na warszawskim Żoliborzu. Znalazła jednak chwilę, by wybrać się do restauracji ze swoim nowym przyjacielem, łódzkim biznesmenem Pawłem Zynerem. Zobacz: Kaczyńska spędziła święta z nowym chłopakiem
Potem spotkali się jeszcze raz w jednym z warszawskich hoteli. Najwyraźniej są w bliskiej przyjaźni. W Polsce raczej nie ma zwyczaju spędzania świąt z dalekimi czy przypadkowymi znajomymi.
Jak ujawnia Super Express, nowy przyjaciele Kaczyńskiej, starszy od niej o 14, jest milionerem. Stara się także utrzymywać przyjazne relacje z politykami, bez względu na ich poglądy. Z Martą łączy go m.in zamiłowanie do luksusowych samochodów.
Biznesmen woził Kaczyńską luksusowymi mercedesami, wartymi kilkaset tysięcy złotych - donosi tabloid. Paweł Zyner to znany w Łodzi przedsiębiorca. Razem ze swoim ojcem Mieczysławem prowadzi kilka restauracji specjalizujących się w smakach różnych regionów. I tak "Anatewka" serwuje kuchnię żydowską, "Analogia" rosyjską, niemiecką, polską i także żydowską, a "Varoska” węgierską. A to niejedyna działalność Zynera. Od lat jest wiceprezesem Towarzystwa Kulturalno-Handlowego Polska-Izrael. W 2014 roku został laureatem "Gali Osobowości i Sukcesu Ziemi Łódzkiej". Co ciekawe, przed laty częstym gościem sztandarowej restauracji Zynera, czyli "Anatewki", był prezydent Lech Kaczyński, a od czasu do czasu odwiedza ją również prezes PiS. Zresztą z dobrych kontaktów z politykami Paweł Zyner słynie od lat. Kilka miesięcy temu podczas kampanii wyborczej do Sejmu restaurator wręczył ówczesnej szefowej rządu Ewie Kopacz amulet na szczęście.
Kolejną restaurację milioner planuje otworzyć w Sopocie, rodzinnym mieście Kaczyńskiej.