_
_
Tomasz i Hanna Lis są od czasu wyborów coraz aktywniejsi w sieci, zwłaszcza na Twitterze. Dziennikarz publikuje po kilkadziesiąt ostrych wpisów dziennie, przede wszystkim na temat Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy. Wczoraj wyśmiał gest prezydenta, który przekazał swoje narty na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie zrobiło to na nim wrażenia.
Może prezes zabronił prezydentowi jazdy na nartach? - pytał na Twitterze.
Czy to już niepotrzebna złośliwość? Tak uważa jego żona, Hanna, której zdaniem krytykowanie nawet takiego gestu to już "małostkowe hejtowanie". Czy więc jej mąż sam zachowuje się czasami jak "hejter"?
_
_
Zapytaliśmy Hannę Lis, o co chodzi. Wyjaśniła nam, że nie czytała wpisu męża, a swój komentarz kierowała do ludzi na Twitterze:
Nie widziałam wpisu mojego męża, a komentarz odnośnie przekazania nart przez prezydenta na WOŚP był skierowany do ludzi, przede wszystkim do moich followersów na Twitterze.
_
_
_
_