**_
_**
Małgorzata Kożuchowska urodziła syna w wieku 43 lat. Zrzucenie nadmiarowych kilogramów i powrót do dawnej formy zajął jej trochę więcej czasu niż młodszym koleżankom. Jak ujawnił Dr Krzysztof Gójdź, ulubiony chirurg plastyczny gwiazd, postanowiła sobie trochę pomóc najnowocześniejszymi metodami.
Wypowiedz lekarza chyba nie spodobała się aktorce, gdyż szybko znalazł się na kanapie Dzień Dobry TVN i tłumaczył, że nie zdradził żadnej tajemnicy. Dr Krzysztof Gójdź chciał zapewne dać do zrozumienia innym klientkom, że tajemnice ich wyjątkowo młodych twarzy lub pełnych ust są bezpieczne. W rozmowie na antenie telewizji śniadaniowej powiedział chyba jednak więcej niż chciał.
Nie złamałem tajemnicy lekarskiej. Jeżeli mówimy o tabloidach, brukowcach. To są bardzo często informacje wyssane z palca, które tabloidy wkładają w nasze usta. Uważam, że lekarz nie powinien zdradzać żadnych tajemnic lekarskich – zapewniał.
Małgorzata jest piękną kobietą, ma cudowne, naturalne rysy i ma to samo podejście do urody i piękna jak ja, czyli naturalność, a nie zmiana rysów twarzy, nie botoks czy nadmierna ilość wypełniaczy – dodał. Tylko wszystkie naturalne metody. Małgorzata nawilża skórę twarzy, dba o nią, bo dzień w dzień jest malowana na planie, a to wszystko wpływa na jakość skóry. Musimy tutaj zadziałać nawilżającymi zabiegami, ale na pewno nie żadnym botoksem czy też zmianami rysów twarzy.
Zobacz: Lekarz medycyny estetycznej o Kożuchowskiej: "Przyszła do mnie w specyficznym momencie życia"
_
_
_**
_**