Poniedziałek przywitał nas smutną wiadomością. Zmarł 69-letni David Bowie, który dwa dni po urodzinach i wydaniu ostatniej, najnowszejpłyty "Blackstar" zmarł spokojnie, w otoczeniu rodziny. Mało kto wiedział, że gwiazdor od 18 miesięcy walczył z rakiem. Muzyk na swojej najnowszej płycie i w teledysku do kawałka Lazarus rozliczył się ze świadomością nadchodzącej śmierci. W momencie ukazania się płyty ani fani ani krytycy nie wiedzieli, że jest to rodzaj jego testamentu.
David Bowie był gwiazdą muzyki przez ponad cztery dekady. Zrewolucjonizował nie tylko brzmienie muzyki popularnej ale miał też silny wpływ na zmiany kulturowe. Od lat za swoją ikonę uważały go środowiska homoseksualistów i biseksualistów. W 2004 roku magazyn Rolling Stone sklasyfikował go na 39. miejscu 100 najwybitniejszych muzyków wszech czasów.