Tuż przed świętami na facebookowym profilu Bartosza Węglarczyka pojawiło się zdjęcie pierścionka od Tiffany'ego z podpisem "Mój plan na przyszły rok. Skoro piszę o nim w Wigilię, to znaczy, że się powiedzie. Trzymajcie kciuki". Pod wpisem pojawiły się gratulacje od znajomych dziennikarza, jednak krótko potem zdjęcie zniknęło z jego profilu.
Przypomnijmy: Węglarczyk i Ogórek zaręczyli się?!
Pojawiły się podejrzenia, że Bartosz poniewczasie przypomniał sobie, że jego wybranka, Magdalena Ogórek nadal jest oficjalnie żoną Piotra Mochnaczewskiego. Jak się z czasem okazało, nie tylko o to chodziło.
Jak ujawniają w Super Expressie znajomi pary, Ogórek przestraszyła się tempa, który ich związkowi narzucił Węglarczyk.
Magda i Bartosz rozstali się trzy tygodnie temu - ujawnia informator tabloidu. Zablokowali się nawet na Facebooku. Bartosz chciał, aby Magda zamieszkała razem z nim. Ona nie chciała się jednak zgodzić przez wzgląd na córkę. Musiała długo się nad tym zastanawiać, bo w końcu wróciła do męża.
Nowy rok Magda spędziła z mężem i córką w Hiszpanii. Po powrocie samotnie wybrała się do kina. Zobacz: Magdalena Ogórek poszła do kina... Sama (ZDJĘCIA)
Węglarczyk najwyraźniej nie pogodził się z rozstaniem. Na swoim profilu na Facebooku nadal przechowuje zdjęcie z hasłem I still love you z dedykacją "dla Magdy".
Szkoda. Tworzyli taką dobraną parę.