Cztery lata temu Beata Tadla zdecydowała się na przejście z TVN-u do telewizji publicznej. Mimo że w stacji Mariusza Waltera przepracowała osiem lat, zdecydowała się na pracę w tej samej stacji, co jej narzeczony, Jarosław Kret. W podjęciu decyzji pomogła jej podobno niechęć do Kamila Durczoka...
Niestety, nerwowa atmosfera w TVP nie wpływała ostatnio dobrze na związek Tadli i Kreta. Przypomnijmy: Beata Tadla przekłada ślub. Boi się o pracę w TVP
Jak informują WirtualneMedia, Beata Tadla nie będzie już pracować w TVP. Dzisiaj rano otrzymała wymówienie od prezesa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, Mariusza Pilisa.
Od kilku tygodni spekuluje się, że zagrożony jest też etat jej narzeczonego. Myślicie, że wróci teraz do TVN-u?