Niedawno pisaliśmy o nękającym Britney Spears psychopacie, który wysyła piosenkarce listy z pogróżkami i grozi podłożeniem bomby. Prześladowania nasiliły się w ostatnich tygodniach i szalony "fan" księżniczki pop zaczął jej przysyłać paczki z przerażającą zawartością.
Sprawa prześladowań zaczęła się jakieś sześć tygodni temu. Początkowo Britney otrzymywała zaledwie jeden list na tydzień, z czasem ilość wysyłanych wiadomości wzrosła - pisze magazyn OK!. Obecnie Spears dostaje duże paczki dwa do trzech razy w tygodniu.
Przesyłki są zawsze adresowane do mieszkania gwiazdy w Los Angeles, nigdy nie zostały wysłane do którejś z jej licznych posiadłości. Ponoć jedna z przesyłek miała podany adres zwrotny, a także dopisane na opakowaniu imiona Angeliny Jolie oraz Brada Pitta. FBI nadal bada sprawę tajemniczych przesyłek, starając się zrozumieć, dlaczego prześladowca podał nazwiska dwóch innych gwiazd.
Magazyn OK! dokładnie opisuje zawartość jednej z paczek, jaką otrzymała niedawno Britney Spears. W pudle znajdował się fioletowy wibrator, do którego przyczepiona była metka z ceną oraz dwa ręcznie napisane listy zawierające pornograficzne fantazje i groźby psychopaty. Do przesyłki dołączono także zdjęcie białego mężczyzny w średnim wieku o przerzedzonych, tłustych włosach. Postać z fotografii wpycha sobie do ust żółtą, galaretowatą maź, a jej oczy zostały wykłute nożyczkami.
Wszystkie listy i paczki, jakie otrzymała Britney Spears, bada FBI. Policja przydzieliła piosenkarce dwóch funkcjonariuszy, którzy nieustannie pilnują bezpieczeństwa prześladowanej gwiazdy.