14 stycznia zmarła żona Jacka Borkowskiego, Magdalena. Jej walka z nowotworem trwała krótko. Lekarze przez dwa tygodnie zapewniali ją, że utrzymująca się wysoka gorączka jest tylko... objawem przeziębienia. Dopiero gdy miesiąc temu trafiła do szpitala, odkryto, że to jednak białaczka. Niestety, choroba była już w tak zaawansowanym stadium, że leczenie nie przynosiło żadnych efektów, a stan chorej pogarszał się z każdym dniem.
Dla jej rodziny niespodziewana śmierć Magdaleny Borkowskiej była ogromnym szokiem. Jacek Borkowski. który wcześniej stoczył o to małżeństwo wieloletnią sądową wojnę z byłą żoną, napisał tylko Słońce moje zgasło.
W rozmowie z Faktem aktor przyznaje, że ciągle nie rozumie, co się stało.
To takie trudne. Nie mogę się z tym pogodzić - wyznał aktor. W niedzielę obchodzilibyśmy siódmą rocznicę ślubu...
Jacek i Magdalena Borkowscy poznali się 13 lat temu. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Ślub mogli wziąć jednak dopiero po prawie siedmiu latach, bo była żona Borkowskiego skutecznie utrudniała mu rozwód. Magdalena i Jacek doczekali się dwójki dzieci: 12-letniego Jacka i 10-letniej Magdy.
Muszę żyć dalej - komentuje aktor. Mam dwójkę małych dzieci. Trzeba je wychować.
Pogrzeb odbędzie się 21 stycznia w rodzinnej miejscowości Magdaleny pod Zieloną Górą.