_
_
Po urodzeniu córeczki Anna Wendzikowska zapowiedziała, że będzie szanować prywatność dziecka i na początku pokazywała tylko zdjęcia jej rączek albo nóżek. Obecnie zupełnie otwarcie chwali się śliczną dziewczynką. Iwona Węgrowska ma podobne postanowienie ale trudno stwierdzić ile wytrzyma. Na jej Facebooku na razie publikowane są fotki jedynie rączek małej Lili.
Pod serią zdjęć, na których nie widać zbyt wiele Węgrowska wypowiedziała się na temat macierzyństwa. Wokalistka, która po kilku medialnych i nieudanych związkach błyskawicznie zaszła w ciążę z kolejnym partnerem przyznaje, że nie jest jej łatwo (zachowujemy oryginalną pisownię):
Moja Cudna Lili... pewien portal napisal, ze jestem umeczona. Owszem, ale to cudowne zmęczenie i nie mowilam to w negatywnym swietle. Zapewniam! W zyciu nic piekniejszego nie moglo mnie spotkac. Kocham moja coreczke nad zycie. Jest pelna energii i taka piekna. Prosicie mnie o zdjecie malej ksiezniczki ale narazie musi Wam wystarczyc tylko tyle. Ps. Jest cudownie!!!!!!!!!!!! Najwieksze moje szczescie i moja milosc.
_
_
_