Polskie prawo nie określa obowiązków żony prezydenta, utarło się jednak, że pierwsza dama powinna zajmować się działalnością charytatywną i pomagać dzieciom. Prezydentowa nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia, a jednocześnie oczekuje się od niej, by nie pracowała zawodowo. Nie tylko więc nie zarabia, ale okres mężowskiej prezydentury nie liczy się jej do emerytury.
Po zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na prezydenta, jego żona zrezygnowała więc z posady nauczycielki niemieckiego w krakowskim liceum. Jednak, jak ujawnia Fakt, tak jej brakowało kontaktu z uczniami, że postanowiła dalej uczyć, tym razem za darmo.
Agata Duda dogadała się z warszawskim Liceum Polonijnym Kolegium św. Stanisława Kostki przy ul. Bobrowieckiej. Szkoła przeżywała niedawno trudności finansowe, bo wśród jej uczniów przeważają Polacy ze Wschodu, na których MSZ skąpiło pieniędzy.
Wszystko jednak zmieniło się, gdy pierwsza dama postanowiła dołączyć do grona pedagogicznego szkoły.
Potwierdzam, na zasadach wolontariatu i w miarę możliwości pierwsza dama będzie się pojawiać w naszym liceum - mówi pracownik Liceum Polonijnego Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie. Nasi uczniowie w swoich krajach widzieli pary prezydenckie w telewizji, u nas niedawno mieli okazję przełamać się opłatkiem z pierwszą parą.