Od jakiegoś czasu w mediach regularnie pojawiają się informacje o planowanej kontynuacji serialu Przyjaciele. Chociaż aktorzy i twórcy jednoznacznie zaznaczyli, że historia skończyła się po dziesięciu sezonach, wielu fanów serii ma nadzieję na jeszcze jeden.
Aktorzy wcielający się w główne role raczej unikają opisywania planów na przyszłość. Ostatnio o kontynuację Przyjaciół zapytano Matthew Perry'ego, serialowego Chandlera. Perry nie odpowiedział jednoznacznie, nie chciał też wskazać swoich ulubionych momentów z pracy na planie. Przyznał, że niewiele pamięta, bo był wtedy uzależniony od alkoholu i narkotyków.
Nie potrafię przypomnieć sobie trzech lat pracy na planie. Byłem wtedy trochę... Nieważne, moja odpowiedź to gdzieś między trzecim a szóstym sezonem - powiedział. Wszystko szło tak źle, że nie mogłem już tego dłużej ukrywać. Byłem beznadziejnie narcystycznym kolesiem i myślałem tylko o sobie, ale kiedy to się trochę zmieniło, poznałem trochę prawdziwego szczęścia i komfortu w moim życiu.