Prezenterka TVN postanowiła wziąć się za siebie i swoje auto. Fakt towarzyszył jej oczywiście w tym ważnym dniu:
Zanim na zegarze wybiło południe, Kinga już zdążyła odbyć spotkanie biznesowe w kawiarni - relacjonuje tabloid. Zaraz po nim pojechała prosto do salonu piękności. Nie ma nic gorszego dla kobiecej cery niż chłody i mało która pani nie potrzebuje pomocy w walce z ich skutkami.
U kosmetyczki spędziła około dwóch godzin, więc przywita wiosnę prezentując się naprawdę kwitnąco. Kiedy już udało się jej odzyskać świeży wygląda, pojechała wyremontować swoje auto. Kinga oddała w dobre ręce swoje wysłużone BMW X3, a z salonu wyjechała zastępczym błyszczącym BMW 520i.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.