Kasia Cichopek od 2000 roku wciela się w postać Kingi w serialu M jak miłość. Z tego powodu wielokrotnie narzekała w wywiadach, że jest aktorką jednej roli i brakuje jej wyzwań zawodowych. Jej bohaterka wiedzie ustabilizowane życie u boku ukochanego męża, Piotra Zduńskiego, granego przez Marcina Mroczka. Wprawdzie w poprzednim sezonie na ich idealnym związku pojawiły się rysy, gdy Piotr podejrzewał Kingę o zdradę, ale przekonała go, że nie liczy się dla niej nikt inny.
W końcu jednak scenarzyści ulitowali się nad Cichopek i postanowili sprawdzić, jak poradzi sobie w roli kobiety prowadzącej podwójne życie. Jak ujawnia Fakt, w serialu dojdzie do zdrady, tym razem naprawdę.
Kinga nawiąże romans z dziennikarzem śledczym Michałem Marszałkiem, który niedawno pojawił się w jej życiu. W tej roli występuje Andrzej Andrzejewski. Ekipie produkcyjnej prawie udało się utrzymać tę wiadomość w tajemnicy.
Sceny zdrady zostały już nakręcone - ujawnia w tabloidzie pracownik planu. Produkcja serialu pilnowała tej informacji jak oka w głowie.
Odcinki z niewierną "Pyzą" zostaną pokazane pod koniec wiosennego sezonu. Obejrzycie?