W najnowszym numerze pisma The Edit ukazała się sesja oraz wywiad z 43-letnią Sofią Vergarą. Aktorka opowiedziała o kulisach przygotowań do wyjścia na czerwony dywan i ujawniła, że gwiazdy zaczynają się odchudzać oraz "odmładzać twarz wszystkimi możliwymi sposobami" już na trzy tygodnie przed galą. Dla niej każdorazowy występ na ściance to niemal tortura.
Ludzie krytykują mnie, że na czerwonym dywanie zawsze mam na sobie to samo. Ale ja znam swoje ciało, które jest bardzo krągłe i na dodatek mam piersi striptizerki. Mój rozmiar to potrójne D i są prawdziwe. Prędzej bym je zmniejszyła niż powiększyła. Jako nastolatka nienawidziłam moich piersi – wyznała gwiazda.
Pod moją sukienką w trakcie gali dzieje się wiele. Jest mnóstwo taśmy klejącej. Moje piersi krwawią po czerwonym dywanie – wyznała.
Zobaczcie kila zdjęć Sofii z uroczystych imprez. Wygląda, jakby cierpiała?