Aktorka przebywa właśnie w Nowym Jorku, dokąd pojechała razem z Kożuchowską i Ścibakówną pokazać sztukę pt. One. Super Express sugstywnie opisuje jej spacer po mieście:
Edyta znalazła chwilę na oddanie się temu, co kocha najbardziej, czyli zakupom. Odziała się przy tym w płaszcz o gabarytach śpiwora, który szczelnie zakrył wszystkie atrybuty urody aktorki. To, co miała na głowie, fryzurą nazwać nie można - potargane, niechlujne włosy. Do tego zafundowała sobie wielkie przyciemnione okulary, zupełnie jakby bała się, że ktoś ją rozpozna.
Jak się okazuje, słusznie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.