W 2014 roku Melanie Griffith rozwiodła się po 18 latach z ukochanym mężem – Antonio Banderasem. Para przez wiele lat uchodziła za wzorowe małżeństwo. Jednak ich rozstanie nie było zbyt przyjazne, a tuż po podpisaniu papierów rozwodowych gwiazda usunęła z ramienia tatuaż z imieniem byłego męża. Przed związkiem z Banderasem Melanie miała dwóch mężów. Najpierw wyszła za Dona Jonsona, a potem była związana ze Stevenem Bauerem. Po drugim rozwodzie znowu wróciła do pierwszego męża.
Cztery nieudane małżeństwa sprawiły, że aktorka ostatecznie zwątpiła w sens jednego związku na całe życie. W rozmowie z dziennikarką w trakcie premiery filmu How to Be Single przyznała, że młodzi ludzie nie powinny w ogóle się pobierać.
Nie zawierajcie małżeństw! – powiedziała aktorka. Nie trzeba brać ślubu, aby mieć dzieci. To już przeszłość. Nie ma już piętna na dziecku, które nie pochodzi z legalnego związku. W obecnych czasach albo trzeba przechodzić przez piekło i zawierać intercyzę przed ślubem, albo przechodzić przez piekło rozwodu, jak się jej nie zawarło.
Dlaczego zatem nie lepiej cieszyć się jedną osobą przez jakiś czas i dobrze się bawić. Żyć razem i jak uczucie wygaśnie rozjeść się w zgodzie. Dla mnie małżeństwo to archaiczny wymysł – dodała.