Latem ubiegłego roku głośno zrobiło się o Barbarze Sienkiewicz, 60-letniej aktorce, która dziewięć miesięcy wcześniej została matką bliźniaków. Jak twierdziła na początku, dzieci urodziły się dzięki "cudowi biologicznemu", a ona sama nie poddała się zabiegowi In vitro. Jak można się było domyślić, nie mówiła prawdy. Potem w mediach walczyła o zasiłek macierzyński do emerytury.
Problemy Sienkiewicz niedługo się skończą. Jak donosi Super Express, dzięki nowej ustawie Prawa i Sprawiedliwości, programowi Rodzina 500+, 60-letnia matka bliźniaków może liczyć na dodatkowe pieniądze. Wszystko dlatego, że jej dochód wynosi mniej niż 800 złotych miesięcznie.
Sienkiewicz jest bardzo zadowolona z takiego rozwiązania:
To jest bufor bezpieczeństwa dla moich dzieci przez 18 lat. Takie światełko na ich drogę. Nie chcę oceniać i wracać do tego, którzy politycy i urzędnicy nam nie pomogli. Dziś po prostu cieszę się, że ktoś pięknie pomyślał, zadbał o dzieci - skomentowała.
Sienkiewicz dodaje, że jeszcze dwa miesiące temu odmówiono jej zasiłku.