Anna Powierza półtorej roku temu została mamą. Po urodzeniu córki aktorka znana z serialu Klan starała się wrócić do formy. Miała sporo do zrzucenia, bo przytyła aż 35 kilogramów. Pomimo diety, ćwiczeń i pomocy specjalistów nie mogła schudnąć. W końcu znalazła lekarza, który wykonał kompleksowe badania i wykrył prawdziwą przyczynę jej problemów.
Cały czas walczę z cukrzycą i nadwagą, bo jedno wynika z drugiego. Miałam taki okres w swoim życiu, że mimo drastycznej diety i ćwiczeń waga cały czas stała w miejscu. W ciąży przytyłam 35 kilogramów i złapałam solidnego doła, gdy zorientowałam się, że to moje odchudzanie nie przynosi efektów – wyznała w rozmowie z Faktem.
W końcu poszłam do lekarza, który nie mówił mi, żebym wróciła do formy po ciąży ze względu na to, że jestem po trzydziestce, tylko zlecił mi kompleksowe badania, z których wyszło, że mam niedoczynność tarczycy oraz insulinooporność – wspomina.
Specjalista poradził Powierzy, żeby przestała się odchudzać i zaczęła walczyć z chorobą. Aktorka przestała jeść węglowodany i słodycze. Musi przestrzegać ścisłej diety. Przyznała też, że stosuje "wszystko to, co poleca najbardziej znana trenerka fitness w Polsce". Pomimo to jej waga stoi w miejscu.
Dieta jest radykalna. Ważna w tej chwili dla mnie jest reemisja choroby. Chciałabym jeszcze przynajmniej raz w życiu zjeść gorzką czekoladę, ale na razie to marzenie porównywalne do wyprawy na księżyc – wyznała.