Ramona Rey wciąż szuka swojego stylu, zarówno w ubieraniu się jak i w muzyce. Eksperymentuje i nie przywiązuje się za bardzo do nowych pomysłów. Czasami jednak wpada w ślepą uliczkę, jak koncertowanie na parapetach w barach mlecznych czy noszenie obszytych tasiemką skarpetek do koturnów.
Wczoraj piosenkarka pojawiła się na pokazie kolekcji polsko-francuskiej marki Maison Anoufa. Jej strój wyglądał trochę jak połączenie najgorszych pomysłów Lady Gagi, Miley Cyrus i Michała Witkowskiego.
Ramona przyszła ubrana w skórzaną czarną bluzkę z motywem słonia i czarną, koronkową spódnicę przez którą było widać jej majtki. Do tego dołączyła dziwną, tęczową perukę z blond grzywką.
Jak wyszło? Zobaczcie zdjęcia.